Reżyser serialu Czarnobyl, stworzy z twórcą Gambitu królowej, serial sci-fi

 

    Scott Frank, który jest odpowiedzialny za bardzo dobrze przyjęty serial Gambit Królowej, wraz z Johan Renck - reżyserem równie świetnego Czarnobyla, zapowiedzieli adaptacje powieści „Wróbel” z 1996 roku autorstwa Mary Dorii Russell. Książka opowiada o grupie jezuitów oraz naukowców, którzy w niedalekiej przyszłości nawiązują kontakt z obcym gatunkiem. Podróż na odległą planetę w celu spotkania niestety kończy się katastrofą. Jest to debiutancka powieść amerykanki. Scott Frank napisze do wszystkich odcinków scenariusz oraz wraz z Reneckiem będą producentami serialu, który stworzą dla stacji FX. Co ciekawe już w 2014 były przymiarki w Hollywood do stworzenia adaptacji na podstawie "Wróbla", a z projektem był związany Brad PItt.

Premiery sci-fi - 2021 I kwartał

 

    Początek roku 2021 zapowiada się na dość spokojny okres. Na Polski rynek trafią dwie produkcje. Jedna to pełnometrażowe kino akcji, a druga to 6 odcinkowy serial. W związku z pandemią wiele premier jest dość późno ogłaszanych, więc artykuł do końca marca będzie na bieżąco aktualizowany o nowe pozycje. 

Premiery scifi - grudzień 2020

    Jeszcze kilka tygodni temu największą premierą grudnia 2020 miała być Diuna, niestety jak wiele innych filmów, została przeniesiona na 2021. W tym roku nowe produkcje scifi jakie nas czekają znajdziemy głównie na platformie Netflix, czy Prime Video. Na zakończenie roku dostaniemy m.in. film, który wyreżyseruje oraz zagra w nim główną rolę George Clooney, dokument o tym, jak może wyglądać życie na obcych planetach oraz 5 sezon najlepszego obecnie serialu scifi.

Kolekcja Matrix w Pull and Bear

fot. ze strony: pullandbear.com

      

     Pull&Bear wypuścił szaloną kolekcję opartą na podstawie identyfikacji wizualnej filmu Matrix. Całość wygląda, jakby ktoś wyjął z szuflady projekt z 1999 roku i stwierdził, że 2020 to idealny moment, by wprowadzić ubrania do sprzedaży.

Tom Cruis poleci na ISS zrealizwoać film fabularny

    Jim Bridenstine, szef NASA, potwierdził na Twitterze, że Tom Cruis wybiera się na ISS by nakręcić film fabularny. Post skomentował Elon Musk pisząc, że spodziewa się dużo dobrej zabawy. Do realizacji zapewne zostało jeszcze trochę czasu. Aktor jest znany z tego, że nie korzystał w Mission Impossible z pomocy dublerów. Może to zaowocuje odważniejszym podejście do wykorzystania najpiękniejszej scenografii w historii kina.